Kabotaż – czym jest i na czym polega przewóz kabotażowy?

Transport kabotażowy, termin kluczowy dla współczesnej europejskiej logistyki, definiuje operacje przewozowe realizowane przez firmę transportową na terytorium państwa członkowskiego innego niż jej kraj rejestracji. Jego geneza tkwi w fundamentalnej zasadzie efektywności – maksymalizacji wykorzystania taboru i minimalizacji tak zwanych pustych przebiegów. W praktyce stanowi on strategiczny instrument optymalizacji kosztowej, pozwalający na podjęcie dodatkowych zleceń po rozładunku pierwotnego ładunku międzynarodowego. Dla polskich przewoźników, którzy od lat utrzymują pozycję liderów na unijnym rynku, dogłębne zrozumienie i precyzyjne stosowanie reguł kabotażu stanowi nie tyle możliwość, co warunek konieczny dla utrzymania rentowności i konkurencyjności w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu regulacyjnym.

Przewóz kabotażowy: zasady kabotażu w Unii Europejskiej

Ramy prawne dla przewozów kabotażowych na terenie Unii Europejskiej określa Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1072/2009, którego zapisy zostały znacząco zmodyfikowane przez postanowienia Pakietu Mobilności.

Regulacje te definiują restrykcyjny model operacyjny, którego celem jest ochrona rynków lokalnych przed nieograniczoną konkurencją. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przewoźnik po dostarczeniu ładunku w ramach przychodzącego transportu międzynarodowego ma prawo wykonać maksymalnie trzy operacje kabotażowe w ciągu siedmiu kolejnych dni. Fundamentalnym warunkiem legalności tych działań jest posiadanie niepodważalnej dokumentacji potwierdzającej charakter i termin zakończenia przewozu międzynarodowego, który je poprzedzał.

Niemniej jednak, kluczową i najbardziej dyscyplinującą zmianą, wprowadzoną przez Pakiet Mobilności, jest obligatoryjny czterodniowy okres przerwy, tzw. ,,cooling-off period”. Po zakończeniu ostatniej dozwolonej operacji kabotażowej i opuszczeniu terytorium danego państwa, pojazd tej samej firmy nie może podjąć kolejnych przewozów kabotażowych w tym samym kraju przez następne cztery dni.

Sprawdź również: Transport kombinowany – czym jest i na czym polega?

Transport kabotażowy: rygorystyczne kontrole i dotkliwe kary za naruszenie zasad kabotażu

Skrupulatność w prowadzeniu dokumentacji stanowi pierwszą i najważniejszą linię obrony podczas kontroli drogowych. Służby takie jak niemieckie BAG (Bundesamt für Güterverkehr) czy francuska Gendarmerie weryfikują legalność kabotażu z żelazną konsekwencją.

Kierowca musi okazać międzynarodowy list przewozowy CMR dotyczący transportu, po którym rozpoczęto kabotaż, oraz odrębne listy przewozowe dla każdej pojedynczej operacji kabotażowej. Jakiekolwiek braki lub niespójności w tych dokumentach są natychmiast interpretowane jako próba obejścia przepisów, co inicjuje procedurę nałożenia sankcji.

Konsekwencje finansowe i operacyjne naruszenia przepisów kabotażowych potrafią być druzgocące. W Niemczech kary mogą sięgać kilku tysięcy euro, obciążając zarówno przewoźnika, jak i, co istotne, zleceniodawcę takiego transportu. Francuskie przepisy przewidują grzywny do 15 000 euro, a w skrajnych przypadkach nawet unieruchomienie pojazdu do czasu uregulowania należności.

Szczególnie dotkliwe są regulacje włoskie, gdzie poza karą finansową sięgającą 10 000 EUR, powszechnie stosuje się trzymiesięczne administracyjne zatrzymanie pojazdu, czyli tzw. fermo amministrativo, które w praktyce paraliżuje zdolności operacyjne firmy i generuje olbrzymie straty.

Przepisy dotyczące kabotażu: między wolnym rynkiem a protekcjonizmem

W szerszym ujęciu, transport kabotażowy stał się centralnym punktem debaty o kształcie jednolitego rynku europejskiego. Z jednej strony, państwa Europy Zachodniej postrzegają intensywną działalność przewoźników z nowych krajów członkowskich przez pryzmat ,,dumpingu”, argumentując, że niższe koszty pracy w krajach Europy Środkowo-Wschodniej prowadzą do nieuczciwej konkurencji.

W tym kontekście Pakiet Mobilności jawi się jako narzędzie protekcjonistyczne, mające na celu zrównanie warunków i ochronę lokalnych przedsiębiorstw.

Z drugiej strony, firmy z Polski i regionu wskazują, że ich sukces jest wynikiem efektywności operacyjnej i elastyczności, a restrykcje uderzają w fundamentalne swobody unijne. W rezultacie kabotaż przestał być wyłącznie zagadnieniem logistycznym. Stał się złożonym problemem na styku prawa, ekonomii i polityki, gdzie sukces przewoźnika zależy już nie tylko od sprawności w przewozie towarów, ale w równej mierze od perfekcyjnej znajomości i bezwzględnego przestrzegania skomplikowanych regulacji prawnych.

Regulacje dotyczące kabotażu

Podstawowym aktem prawnym, który kompleksowo reguluje przewozy kabotażowe w Unii Europejskiej, jest Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 1072/2009 z 2009 roku. To właśnie ten dokument ustanowił jednolite zasady dostępu do rynku międzynarodowych przewozów drogowych, tworząc wspólne ramy dla wszystkich państw członkowskich.

TUTAJ możesz przeczytać jego pełną treść.

Należy jednak podkreślić, że jego kluczowe zapisy dotyczące bezpośrednio operacji kabotażowych zostały gruntownie znowelizowane przez postanowienia Pakietu Mobilności. Zmiany te, wprowadzone ponad dekadę po oryginalnym rozporządzeniu, miały na celu doprecyzowanie reguł i przeciwdziałanie praktykom uznawanym za dumping socjalny, co w efekcie doprowadziło do zaostrzenia warunków wykonywania tego typu transportu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

MOŻE SPODOBAĆ CI SIĘ RÓWNIEŻ...

Transport do Turcji – zasady, dokumenty i praktyczne wskazówki dla firm

Turcja od lat pozostaje ważnym partnerem handlowym Polski i jednym z kluczowych…

Praca pilota gabarytów – na czym polega, zarobki, wymagania

Zawód pilota pojazdów nienormatywnych, potocznie nazywanych gabarytami, to jedna z ciekawszych profesji…

Europalety EPAL na co dzień. SAS Group

Każdego dnia miliony palet przemierzają drogi Europy, niepostrzeżenie wspierając funkcjonowanie globalnej gospodarki.…

Kluczowe wskaźniki KPI w logistyce B2B. Jak mierzyć efektywność spedycji?

Rentowność spedycji powinna opierać się na twardych danych, a nie intuicji. Aby…